Święta tuż, tuż… czas więc na pieczenie pierników. „Kaczuszki” z ogromnym zaangażowaniem zabrały się do pracy – wałkowały ciasto, wykrawały różne wzory. Efektem naszej pracy były pełne blaszki pierniczków, które Pani zaniosła do kuchni. Tam pod czujnym okiem naszych Pań kucharek pierniki nabierały koloru piekąc się w piekarniku.